poniedziałek, 9 października 2017

Mięsiwo w słoiku


 

Kiedy mamy już dość kupnych wędlin z przyjemnością sięgamy po domowe przetwory. Wcześniej już przygotowywałam kiełbasę słoikową a tym razem jest to mięsiwo. Od kiełbasy różni się nieco przyprawami ale też wielkością kawałków mięsa w składzie. Smaczne, aromatyczne mięsko otoczone pyszną galaretką.

Składniki:

U mnie 6kg mięsa od łopatki wieprzowej ale może to być mięso mieszane ( łopatka, szynka, boczek surowy) = 16 słoiczków 500ml

Na każdy kilogram mięsa po: 19g soli peklującej ( można również zastąpić ją zwykłą solą kuchenną, niejodowaną ale mięso nie będzie już tak ładnie różowe) , 6g majeranku, 4g świeżo mielonego czarnego pieprzu, 100ml zimnej wody, spory ząbek czosnku- przepuścić przez czosnkownik lub drobno pokroić.
Na całą porcję mięsa 1 łyżeczka gorczycy, 6 kulek ziela angielskiego, 3 ziarna jałowca- mielę razem z pieprzem, 2 płaskie łyżeczki cukru pudru

PS. dodane 13.10.2017 zjedliśmy już 3 słoiczki i stwierdzam, że następnym razem zmniejszę ilość soli do 18g/kg i majeranku do 4g/kg. Choć rodzinie smakuje tak jak jest :)

Przygotowanie:

Z mięsa usuwam wszelkie twarde skóry, chrzęści (wszystko to czego nie chcę w moim słoiczku)  1/3 mięsa tego bardziej tłustego mielę maszynką na szarpaku ( to takie 3 duże oczka na sitku do mielenia) pozostałą część kroję w kostkę mniej więcej 3x3cm.
Całość  mięsa mieszam z dodatkami,  dokładnie wyrabiam aby mięso złapało kleistość.
Przyprawione mięso zostawiam przez całą dobę w lodówce.
Na drugi dzień jeszcze raz dobrze przemieszać mięso, dodając do całości 3 płaskie łyżeczki suchej żelatyny. Ale nie jest to konieczne, bo galaretka i tak się zrobi.
Do każdego słoiczka włożyć dodatkowo po 1 kulce ziela angielskiego oraz po listku laurowym.
Układać mięso ciasno zostawiając wolny margines około 2 cm od góry.

Słoiki zakręcić i gotować w 24godzinnych odstępach : pierwszego dnia 60minut, wystudzić, drugiego dnia  kolejne 45 minut, wystudzić i trzeciego dnia 30 minut.
Takie gotowanie przedłuża okres przydatności do spożycia (nawet do kilku lat) przy jednoczesnym zachowaniu walorów smakowych .

Niestety większość słoiczków miałam właśnie takich więc w nich zrobiłam i zdaje sobie sprawę, że wyjęcie mięsa nie będzie łatwe. I tylko 2 słoiczki właśnie takie z których mięso wychodzi idealnie w całości. Jest pojemności 300ml i w całości jest prosty bez zwężenia. W takich słoiczkach pasteryzowałam wcześniej kiełbasę słoikową






89 komentarzy:

  1. Czy gotowac sloiki do gory nogami?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. A jak przechowywać gotowe? W lodówce czy można na półce w szafce?

      Usuń
    2. Jeśli zastosujemy 3krotne gotowanie w 24godzinnych odstępach mozna spokojnie przechowywać na półce, jednak dla pewności w chłodniejszym miejscu.Pozdrawiam

      Usuń
  3. Jak to wyciągnąć w całości by tak ładnie pokroić, przecież gardełko jest bardziej wąskie niż dół słoika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety większość słoiczków miałam właśnie takich więc w nich zrobiłam i zdaje sobie sprawę, że wyjęcie mięsa nie będzie łatwe. I tylko 2 słoiczki właśnie takie z których mięso wychodzi idealnie w całości. Zdjęcie dodam na blogu. Jest pojemności 300ml i w całości, jest prosty bez zwężenia.

      Usuń
  4. Pani Małgosiu a jak wyjmować to mięsko ze słoika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety większość słoiczków miałam właśnie takich więc w nich zrobiłam i zdaje sobie sprawę, że wyjęcie mięsa nie będzie łatwe. I tylko 2 słoiczki właśnie takie z których mięso wychodzi idealnie w całości. Zdjęcie dodam na blogu. Jest pojemności 300ml i w całości, jest prosty bez zwężenia.

      Usuń
    2. A może na sekunde włożyć słoik do gorącej wody?

      Usuń
  5. Czy można je pasteryzowac w piekarniku? Słyszałem o takiej metodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również wiele o tym sposobie słyszałam, jednaki nigdy się nie zdecydowałam na tą metodę. Myślę, że może przy dżemach czy kompotach to się sprawdza jednak co do mięsa bym nie ryzykowała. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Pasteryzacja tzw. konserw mięsnych w piekarniku znakomicie się sprawdza , odpada problem z garem , utrzymaniem temperatury wody ( każdy wie że pasteryzacja to nie gotowanie lecz parzenie) oraz ograniczoną ilością słoików !Te słoiki mają pojemność 350ml., nie ma mniejszych lub większych .

      Usuń
    3. Pasteryzuję wyłącznie w piekarniku, jeśli mam słoiki pod gumkę pasteryzuję raz gumka jest do wyrzucenia, ale wek trzyma nic się nie dzieje.W przypadku nakrętek metalowych pasteryzację trzeba powtórzyć tak jak wyżej.Uwaga trzeba pamiętać zawsze słoiki zostawić w piekarniku do wystygnięcia. W piekarniku mięso się przyrumieni i ma smak pieczeni.

      Usuń
    4. proszę o więcej szczegółów, w jakiej temperaturze? ile razy? jaki czas?

      Usuń
    5. wszystko dokładnie podane w opisie na początku , a zadajecie takie żenująco elementarne pytania. A jak otworzyć - jakie pytanie taka odpowiedź: Najlepiej zbić słoik. A co się stanie, jeśli wyciągniecie to w kawałkach; czy straci smak?. Takimi drobiazgami sie przejmujecie, że aż dziw.

      Usuń
  6. Skąd Pani ma te dwa słoiczki 300ml,gdzie można takie kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te słoiczki kupiłam w Bricomarche. Ale prosze też pytać w ogrodniczych sklepach lub sklepach z gospodarstwem domowym. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Znalazłam idealnie proste pansloik.pl

      Usuń
    3. Kupiłam w Carrefour w Rybniku 3 słoiki 8 zł, drogie!!

      Usuń
    4. Kupiłam w Carrefour w Rybniku 3 słoiki 8 zł, drogie!!

      Usuń
  7. a raz nie wystarczy zagotowac 1 godz,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze robię takie przetwory w większej ilości. Dzięki temu, ze jest gotowane 3krotnie nie muszę zastawiać sobie miejsca w lodówce a słoiczki mogą spokojnie stać na półce w piwnicy. Po kilkukrotnym gotowaniu mięsko jest też bardziej kruche. http://w-garach-u-gosi.blogspot.com/2017/08/tyndalizacja-czyli-wielokrotna.html

      Usuń
    2. Trzykrotna pasteryzacja( tyndalizacja)jest konieczna. W miesie znajduja sie bakterie prztrwalnikujace, ktorych nie usunie sie po jednokrotnej pasteryzacji. Slabsze ulegaja zniszczeniu po pierwszej, te silniejsze trzeba je zniszczyc powtarzajac... To tak w skrocie...

      Usuń
  8. a czy do słoiczków juz nie trzeba dodawac żadnej wody?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak można odmierzyć 19g,6g? Bez użycia wagi 😀 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. No, powiem szczerze, ze trochę trudno, bo nawet przeliczając na łyżki stołowe, to też łyżka łyżce równa nie jest :) Ale sprawdzałam i 19g soli, to łyżka z małą górką a 6g majeranku, to 4 łyżki bez górki :) mam nadzieję, że pomogłam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Super, proszę potem się pochwalić jak wyszło i czy smakowało. Pozdrawiam

      Usuń
  12. Wystudzić. To znaczy wyjąć z wody czy zostawić w wodzie i niech stygnie razem z wodą?

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam szarpaka 😕 co zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie moga być same kawałeczki mięsa bez mielonego, równie dobre wyjdzie. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ja w malakserze mieliłam

      Usuń
  14. Pani Małgosiu czy ziarna ziela angielskie kilimy czy dajemy w całości pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Pani Małgosiu czy ziarna ziela angielskiego mielimy,czy dajemy w całości? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak w przepisie, cześć mielimy z pieprzem, potem po kulce dodatkowo do każdego słoiczka w całości wraz z listkiem laurowym :)

      Usuń
  16. Dzisiaj robiłam 😊 ale jeden słoik po pierwszej pasteryzacji się nie zassał 😕 co zrobić? Proszę o radę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej zmienić nakrętkę przed kolejnym gotowaniem.

      Usuń
    2. Najlepiej go zjeść , będzie to próba do poprawki( zwiększenie lub zmniejszenie przyprawi nie dotyczy to soli/pektosolu) lub zachwytu

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Witaj, dziękuję za zaproszenie. na pewno zajrzę :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  18. Mięsko zrobione,część już zjedzona,najlepsze jakie do tej pory robiłam,super pikantne,po prostu rewelacja.Pozdrawiam Anka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo się cieszę, że mięsko przypadło Wam do smaku. Dziękuję za wiadomość i również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Kiedy będziecie otwierać słoiczki...? Już mam apetyt...
      Nie mogę się oprzeć samej spróbować zrobić, ale najpierw powinnam spróbować jak Wam wyszły....

      Usuń
    3. po tych zdjęciach mięska w tych słoiczkach , choć późna pora , ale idę coś zjeść , narobiłyście smaku , aż mi przed komputerem zapachniało ,hmmmm,bo ja to znam z dziecinnych lat , jak jeszcze żaden o lodówkach nawet nie słyszał ,smaczne to ,obłęd ,

      Usuń
  19. czy można spożywać również na gorąco , np. do obiadu czy tylko w formie kiełbasianej .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skłaniałabym się, że raczej w formie kiełbasianej. Mięsiwo jest dość zbite, do krojenia na kanapki. Pozdrawiam

      Usuń
  20. Co domowe to najlepsze ! Wiesz co jesz... Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda mega smacznie ale ja za leniwa jestem żeby się wziąć za robotę. Kto zrobi dla mnie? 😀😀😀

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie zrobiła się galaretka tylko wszystko jest płynne.co mogę z tym zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam ale przez 10 dni byłam w szpitalu, dopiero wracam do sił.Po schłodzeniu w lodówce myślę, że powinna powstać galaretka. Jeśli nie to i tak nie zmieni smaku mięsa. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  23. Właśnie zaczęłam pierwsze gotowanie. Nie dodałam żelatyny mam nadzieję ze mi wyjdzie bez niej. Później słoiki wsadzić do lodówki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam ale przez 10 dni byłam w szpitalu, dopiero wracam do sił. Ja osobiście nie chowam do lodówki ale oczywiście można :)

      Usuń
  24. Czy to normalne że po pierszym gotowaniu , jak są lekko chłodne to wszystko jest płynne? A jeżeli nie to co zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  25. Thanks for sharing, this is a fantastic blog post.Much thanks again.

    OdpowiedzUsuń
  26. Małgosiu będę robić, a tak nawiasem mówiąc /pisząc/ to masz dziewczyno cierpliwość odpowiadając na niektóre wpisy, ja po czytaniu miałam niektórych dość...ciepło pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiem ze to jest pyszne juz raz robilam ale zrezygnowalam ze wzgledu na brak odpowiednich sloikow ,,z tych zwyklych sloikow nie ma mozliwosci wyjecia miesa w calosci tylko po kawalku i to mnie zniechecilo,Jezeli ktos znajdzie na to sposob prosze dac znac,,Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  28. Słoiki z prostymi ściankami są dostępne na allegro. Domowe kiełbasy robię tylko w takich słoikach.

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam Pani Małgosiu!
    Czy można zrobić w osłonkach jak salceson, wtedy lepiej by się kroiło,ale jak to parzyć,czy gotować tak jak te słoiki?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jak najbardziej można. Parzenie w około 70-72 stopnie wody czas w zależności od wielkości porcji 30-40 minut myślę, że wystarczy ... pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  30. Pani Malgosiu ile gotowac te sloiki za kazdyn razem ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak w przepisie, Słoiki zakręcić i gotować w 24godzinnych odstępach : pierwszego dnia 60minut, wystudzić, drugiego dnia kolejne 45 minut, wystudzić i trzeciego dnia 30 minut. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Wszystko jest podane w przepisie, tylko trzeba przeczytac a nie bez konca zadawać pytania.

      Usuń
  31. Znalazłam słoiki proste na Olx i jest też str internetowa pansloik.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. A co z tym cukrem pudrem?

    OdpowiedzUsuń
  33. Mięso do słoików wkładamy surowe? Bo nigdzie w przepisie nie było o tym wzmianki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że surowe. myślałam, że to oczywiste, zdjęcia...

      Usuń
  34. a zamiast cukru pudru może być ksiliton

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że spokojnie można dodać ksylitol. pozdrawiam

      Usuń
  35. Własnie pasteryzuje słoiczki.☺️Juz nie mogę sie doczekac kiedy posmakuje

    OdpowiedzUsuń
  36. Czy może być sól kuchenna jodowana? Nie mam peklującej. Czy może można dać sól kamienną niejodowaną (czyli taką jak się kisi ogórki)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamienna, nie jodowana może być jak najbardziej. Pozdrawiam

      Usuń
  37. Witam, czy można użyć karkówki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście ale wtedy będzie bardziej tłuste, pozdrawiam

      Usuń
  38. Witam zrobilam parę sloikow dzis trzeci raz gotowałam, no i okazało się że za słabo dokręcone lub nakrętki do niczego pół do wywalenia ,boje się że może się zepsuły przez te 3 dni.

    OdpowiedzUsuń
  39. Napewno się nie popsuło ale następnym razem używać dla pewności nowych zakrętek są też takie z klikiem wtedy odrazu wiadomo czy słoik chwycił.Proszę się nie zniechęcać, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń