W tym roku wybraliśmy się
na popołudniowy wypad do lasu na jagody. I faktycznie było ich sporo tylko moi
pomocnicy już każdy po litrze miał dosyć zbierania. Ale i tak z pomocą brata przywiozłam do domu
4 litry. Część poszło w słoiczki cześć do bezpośredniego zjedzenia i
wystarczyło jeszcze nieco do pierogów, które bardzo lubimy.
Gdzieś ostatnio czytałam,
że ciasto na pierogi dobrze współpracuje z mąką i maślanką. Postanowiłam więc
wypróbować i powiem Wam, że wyszły bardzo smaczne. Ciasto ładnie się wałkuje,
jest sprężyste i dobrze się lepi.
Składniki:
500g mąki pszennej u mnie
poznańska
ok.450ml. maślanki
ok. 400g jagód + 2-3
łyżeczki cukru
Przygotowanie:
Mąkę wsypać do miski dodać
maślankę, wyrobić gładkie ciasto. Czasami bywa tak, że trzeba dodać mąki lub
nieco więcej maślanki. Wszystko zależy ile „weźmie” mąka.
Odstawić na paręnaście
minut, po czym podsypać nieco mąką i rozwałkować.
Szklanką wycinać krążki,
na które nakładać posypane cukrem jagody i zlepić.
Gotować w nieco posolonej
wodzie ok.2 minuty od wypłynięcia pierogów.
My zajadamy polane
masełkiem lub ze śmietanką i cukrem.
Ale wspaniale wyglądają, uwielbiam pierogi na słodko. Takie podane ze śmietaną.
OdpowiedzUsuńChoć pierogi wyszły bardzo smaczne, to u mnie chłopaki wolą bardziej z mięsem ;) A jagody najlepiej same z cukrem :)
UsuńJa jestem leń to raz, a dwa nie mam kiedy iść na jagody, a więc dałam zarobić sąsiadce. :D
OdpowiedzUsuńElu dawno nie byłam na jagodach. W zeszłym roku również kupiłam ale tym razem za namową brata razem się wybraliśmy :) Pozdrawiam
Usuń