Przepis
znalazłam u jednej z koleżanek z grup kulinarnych.
Na wierzchu chrupiące
w środku lekko wilgotne, mięciutkie i aromatyczne.
Składniki:
100 g
roztopionego masła
2 całe jajka
250g mąki
pszennej
200 cukru
pudru
40g ciemnego, gorzkiego
kakao
15g drobniutko
posiekanej świeżej mięty - 0,5 szklanki
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
Szczypta soli
Wykonanie:
Do miski wsypać suche produkty: mąkę, kakao, cukier
puder, sól, proszek do pieczenia oraz
posiekaną miętę. Do tego dodać roztrzepane jajka oraz roztopione i przestudzone
masło. Wszystko razem wymieszać i zagnieść ciasto na jednolitą gładką masę.
Odstawić do lodówki na ok. 30 minut dla lekkiego schłodzenia ciasta. W między
czasie rozgrzać piekarnik na 190 stopni. Z gotowego ciasta odrywać kawałeczki i
robić kulki wielkości orzecha włoskiego. Układać na blaszce wyłożonej papierem
do pieczenia, wstawić do nagrzanego piekarnika na 10 minut. Po wyjęciu blachy z
piekarnika chwilę odczekać zanim zbierzemy ciastka.
Ja otaczam je cukrem pudrem przed pieczeniem 😀
OdpowiedzUsuńPrzepyszne! Następnym razem dodam jeszcze posiekaną czekoladę :).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowały:) Pozdrawiam serdecznie
UsuńWłaśnie zarobiłam ciasto na ciasteczka. Będą na jutro do kawki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, cieszę się, że się na nie skusiłaś :) mam nadzieję, że zasmakują :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń