Jakiś czas temu syn przyniósł mi 5 ładnych szczupaków oraz kilka leszczy.
Część zjedliśmy
usmażone z cebulką a część poszła w zalewę w słoiczki.
Ryby wyszły
bardzo dobre, nie za kwaśne lekko słodkawe, idealne :)
Zalewa:
4 szklanki
wody
1 szklanka
octu 6% lub 10%
5-6 łyżeczek
cukru
2 łyżeczki
soli
Dodatkowo:
3-4 cebule
pokrojone w pióra lub krążki
Po 3-4 kulki
ziela angielskiego, łyżeczka gorczycy, 2-3 listki laurowe na słoik
Opcjonalnie marchewka
pokrojona w cienkie talarki
Przygotowanie:
Oczyszczone
ryby pokroić w dzwonka, posolić, posypać mielonym pieprzem, wymieszać z
pokrojoną cebulka i pozostawić na około godzinę aby ryba nabrała smaku. Następnie
obtoczyć w mące i usmażyć na oleju na
złoty kolor.
Usmażoną
rybę ułożyć w słoikach.
W miedzy
czasie zagotować zalewę ok 15 minut z cienko pokrojoną marchewką oraz cebulką.
Zazwyczaj przyprawy od razu rozdzielam do słoiczków po czym zalewam ryby gorącą
zalewą i mocno zakręcam wieczka. Po wystudzeniu ryby przechowuję w lodówce. Bardzo dobrze same się wekują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz